środa, 30 grudnia 2015

Święta i po świętach...

Czasu niby w Święta sporo, ale nie na robótkowy zawrót głowy, chociaż rodzina przyzwyczajona w sumie, że przeważnie coś dłubię:)
Ugrzęzłam w kolczykach ostatnio...

Pierwsze kolczykisą powtórką wzoru z poprzedniego postu. Gdybym miała więcej kolorów koralików typu Crescent to pewnie zrobiłabym kolejne, bo lubię zobaczyć efekt końcowy tak inny przy rożnych kolorach.





Kolejny wzór znalazłam na yt (klik)







I jeszcze jedne. Wzór tutaj (klik)






wtorek, 22 grudnia 2015

Kolczyki

Zachwyciłam się tym wzorem u tej Pani (klik). I tak trwam w zachwycie.... Nie wiem jeszcze, które założę na Wigilię, wszystko zależy od nastroju:)










piątek, 18 grudnia 2015

Przeglądowo

Broszka nadal nie skończona, więc wracam do tego co było.
Próba kulek. Dla mojej siostry najlepszej.



Uwielbiam to połączenie kolorów. Gdzieś kiedyś ( o ile pamiętam) wykorzystałam je też w bransoletkach.

Kolejny zestaw siostrowy to coś, co kojarzyło mi się z kawałkami galaretek owocowych na czarnej nici:). Mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie już teraz napisać skąd wziął się pomysł. Prawdopodobnie gdzieś coś zobaczyłam i stworzyłam swój odpowiednik.







Ostatni komplet, bordowy ze srebrnym paseczkiem. Powstał w czasach wielkiej fascynacji szydełkowaniem. Kiedy w końcu opanowałam tę technikę  byłam tak szczęśliwa, że zamieniałam w bransoletki wszystkie możliwe koraliki. Te poniższe bordowe nabyłam w Empiku:)  





środa, 16 grudnia 2015

Nic nowego

Prezentowa broszka się robi, a raczej leży, bo dziś na głowie kino i kartki:) Kartki z życzeniami świątecznymi, rzecz jasna.
Cóż, to w takim wypadku pokażę coś z prac zrobionych wcześniej. Jest ich całkiem sporo, chociaż nie wszystkie uwieczniłam. Pośpiech powoduje u mnie zanik pamięci;)
Tym razem naszyjnik zrobiony dla Bratówki:)




wtorek, 15 grudnia 2015

Prezentowo.

Na zbliżające się Święta w ramach prezentów dla tych co lubią te moje produkcje.
Pierwszy zrobiony - wisiorek dla teściówki. Lubi malachity, więc wybór był prosty.







poniedziałek, 14 grudnia 2015

I dwie kolejne.

Czasem się sama z siebie śmieję, że jestem uzależniona od koralikowych wariacji. Wieczór bez dłubanki, wieczorem straconym;)














sobota, 12 grudnia 2015

piątek, 11 grudnia 2015

Coś z archiwum

Jako że nie mam kiedy zrobić fotek w dziennym świetle, a prace nowe leżą i czekają, sięgam do mojego archiwum.
Zachwyciłam się kiedyś pracą wystawioną w inspiracjach na Kadoro (klik) - tu na blogu właścicielki. Zachwyt przeszedł w chęć spróbowania i oto wynik. Kolczyki powstały z pozostałych koralików. Dosłownie!:) podzieliłam na dwie kupki i zamieniłam drobnicę w jedną całość (czy raczej dwie całoście?;)).










poniedziałek, 7 grudnia 2015

Bez zastanowienia

Kiedy mam dość kombinacji by stworzyć coś, czego jeszcze nie było (a jest coraz trudniej patrząc na opublikowane prace) sięgam do gazet koralikowych. To daje i satysfakcję i odpoczynek.
Wczoraj ostatni odcinek "Paktu" i taka bransoletka ze strony  33 Bead & Button z grudnia 2014 (kupiona sobie samej w ramach prezentu mikołajkowego;) )





... a lobelia ze skrzyneczki na balkonie. Dzięki cudnej grudniowej pogodzie nadal kwitnie i nie ma zamiaru przestać:)
Cóż jeszcze? Gazetek przybywa. W ramach DDD kupiłam z Beading.pl (klik) czasopismo Koralki. Przyda się na posuchę twórczą;) Do kupowania Beading Polska nie muszę chyba nikogo zachęcać?
I to by było na tyle poniedziałkowo.